wtorek, 6 sierpnia 2013

Rozdział 6

Wyszliśmy razem ze szkoły. Pomimo tego, że nie chciałam wcześniej tam siedzieć mogłabym tam jeszcze zostać. Moje rozmyślania przerwał Justin.
-Kurwa miałem wracać z Chazem. Musze iść na pieszo-powiedział wkurzony.
-Nie musisz. Podwiozę cię skoro jesteśmy przyjaciółmi.
-Dzięki-powiedział i uśmiechnął się do mnie tym swoim zabójczym uśmiechem.
Poszliśmy do mojego samochodu weszliśmy i odpaliłam go. Wyjechałam ze szkolnego parkingu na główną drogę.
-Jak jechać?
-Na najbliższym zakręcie skręć w lewo, a później cały czas jedź prosto- pokierował mnie Jus.
-Ok.
Jechaliśmy w ciszy. Miałam nadzieje, że on zacznie rozmowę, bo ja wstydziłam się zagadać. Nie miałam pojęcia co powiedzieć. Justin włączył radio i zaczął skakać po różnych stacjach. Zatrzymał się na jednej i zaczął śpiewać piosenkę, którą pierwszy raz w życiu słyszałam. Zamurowało mnie, że Justin tak pięknie śpiewa. Jak dla mnie śpiewał sto razy lepiej niż wokalista tej piosenki. Nie powiem byłam mega zaskoczona. Gdy Jus skończył śpiewać zaczęłam bić mu brawa.
-Nie mówiłeś, że śpiewasz-powiedziałam z wyrzutem.
-Czasami się zdarza. Nie wiesz o mnie jeszcze wielu rzeczy-powiedział podnosząc brwi.
Nie wiedziałam co na to odpowiedzieć. Nie mogłam już dłużej się na niego patrzeć. Musiałam skupić się na drodze jeśli nie chciałam nas zabić. Nas. Spodobało mi się to co pomyślałam.Zaczęłam chichotać.
-Ze mnie się śmiejesz?-spytał udając urażonego
-Nie-powiedziałam uspokajając się.
-To może powiesz mi z czego?
To się wkopałam. Musze szybko coś wymyślić.
-To nie było specjalnie zabawne. W zasadzie to sama nie wiem z czego się śmiałam.
Szczerze mówiąc to nie kłamałam. Ja na prawdę nie wiem z czego się śmiałam.
-Nie to nie. Zatrzymaj samochód-powiedział obojętnym tonem.
-Oj przestań...-przerwał mi zdanie
-Ale jesteśmy na miejscu-powiedział uśmiechając się.
Rozejrzałam się. Po mojej lewej stronie stał sporawej wielkości dom. Zachodziłam w głowę jakim cudem Justin utrzymuje ten dom. Wiem jedno nie chciałam się z nim jeszcze żegnać.
-No to dzięki.
-Żaden problem. Przyjemność po mojej stronie-powiedziałam lekko się uśmiechając.
Justin odwzajemnił mój uśmiech.
-Pamiętaj jutro się ładnie ubrać. Poznam cię  z moimi kolegami. Są genialni-powiedział zadowolony.
-Nie wiem czy to dobry pomysł. A co jeśli mnie ie polubią?-spytałam lekko poddenerwowana
-Uwierz polubią. Są tacy jak ja. Nie marudź jeśli chcesz się ze mną przyjaźnić musisz też z nimi.
-Ok-powiedziałam niepewnie.
-A co nie chcesz ich poznać?-spytał niepewnie
-Nie o to chodzi po prostu się stresuje.
-Przestań. Przecież oni nie gryzą. No chyba, że Chaz -powiedział śmiejąc się. 
-Ha ha dzięki za pocieszenie.
-Oj ogarnij się to normalni ludzie. Bo zmarszczek dostaniesz a wtedy to już nie ma szans, że cię polubią.
Powiedział i zaczęliśmy się śmiać. Miał racje muszę się ogarnąć. Spojrzałam na zegarek. Była 16.30 musiałam już jechać po mimo tego, że bardzo nie chciałam.
-Nie żebym cię wyganiała, ale muszę już jechać-powiedziałam smutno.
-Spoko. Dzięks pa.
Powiedział i pocałował mnie w policzek. Od razu się zarumieniałam. Dobrze, że wysiadł już z samochodu.Zaskoczył mnie ten gest. Zupełnie się tego nie spodziewałam.
-Wiesz nie jesteś taki zły-powiedziałam przez uchylone okno i odjechałam nie dosłyszawszy odpowiedzi.

 
________________________________________________________________________________
Hej :) 
Na początku chciałabym wam bardzo podziękować za miłe komentarze.Wiem rozdziały miały być dłuższe staram się ale to nie zawsze wychodzi.Chciałabym, żeby każdy kto to przeczyta zostawił komentarz, polecił opowiadanie znajomym, czy coś ;) byłabym meeeega wdzięczna : *A nowy rozdział pojawi się, kiedy będzie 5 komentarzy. To chyba na tyle. Mam nadzieję, że opowiadanie się Wam podoba i nie jesteście zawiedzeni tym rozdziałem.

8 komentarzy:

  1. Dodaj szybko nowy rozdział !!! Nie mogę się doczekać na to spotkanie,ale mam nadzieję że Chaz jej nie ugryzie xD !!!

    OdpowiedzUsuń
  2. TO JEST ZAJEBISTE !!!

    OdpowiedzUsuń
  3. DAWAJ SZYBKO NASTĘPNY ROZDZIAŁ

    OdpowiedzUsuń
  4. Czekam na nn <33

    OdpowiedzUsuń
  5. Pisz dalej już się nie mogę doczekać...KOCHAM TO OPOWIADANIE <33

    OdpowiedzUsuń
  6. Hej zostałaś nominowana do The Versatile Blogger więcej szczegółów znajdziesz na moim blogu http://life-love-and-eternity.blogspot.com/2013/08/the-versatile-blogger-nr2.html

    Gratulacje ;)

    OdpowiedzUsuń